Myślę, że na tak dużym forum jak nasze, nie może zabraknąć, coraz bardziej popularnego tematu, jak rzeźbienie piłami. Metoda ta, przewija sie w różnych tematach na forum, wiec postanowiliśmy utworzyc ten dział, aby każdy kto ma chęć podzielenia sie swoimi doświadczeniami, mógł je tutaj zamieścić. Zapraszam do dyskusji.
Właśnie zamawiam sobie taki zestaw do stihla 181 w firmie "Waldek" i za jakiś czas i ja będę mógł napisać coś w tym temacie . Najbardziej chodzi mi o to, a żeby szybciej rzezbić tylko mam obawy ,że nadrabiając czas jakość wykonania rzezby się obniży .Zobaczymy jak to będzie.
Bardzo ciekawy materiał Staszku wstawiłeś. Przyglądając się pracy tych "pilarzy" artystów można zauważyć, że do każdej pracy używają oni kilku różnych pił spalinowych, oraz kilku różnych prowadnic piły. W wykonaniu samej rzeźby prym wiedzie prowadnica typu Carving, natomiast do krojenia kloca, wstępnej pracy używają dużych pił i bardzo długich prowadnic. Jest to piękne, ale pewnie i troszkę kosztowne. Za to napewno bardzo ciekawe. Myślę, że piłą elektryczną można by co najwyżej okorować taki klocek
Witam!!! ja mam Stihl 230 jak dla mnie spisuje się idealnie dokupiłem do niej prowadnicę carving z łańcuchem i kołem napędowym trochę krótka 30 cm ale radze sobie,precyzja jest dużo lepsza niż z prowadnicą standardową.Mam ją trzy lata przed nią miałem Husqvarna 323 też się spisywała , ale Stihl pozwala na więcej .Pozdrawiam!
[ Dodano: Sro 24 Mar, 10 21:39 ]
Z tego co czytałem na internecie opinie to ludzie chwalą tą piłę Stihl Ms 181
_________________ Zeno_St NIE BÓJ SIĘ IŚĆ POWOLI,OBAWIAJ SIĘ TYLKO STANIA W MIEJSCU....
Witam. Jestem na tym forum nowa. Nie mam wcale pojęcia o rzeźbieniu w drewnie dlatego bardzo liczę na wszelką pomoc kolegów i koleżanek.
Postanowiłam spróbować rzeźbienia piłą łańcuchową a ponieważ na razie nie stać mnie na lekką piłę spalinową kupiłam piłę elektryczną 2650 wat i próbuję coś nią zrobić. Jedno już wiem. Do korowania dobra jest siekiera( w tym mi pomagał mąż) a piłą elektryczną też da się coś zrobić.
Mam pytanie do osób rzeźbiących piłami. Czy zawsze oprócz śladu łańcucha będą widoczne zadarcia drewna?( Chciałabym od początku do końca rzeźbić piłą i nie używać w tym wypadku innych narzędzi)
Będę wdzięczna za odpowiedź i rady
PS.
Jestem w trakcie pracy. Gdy zrobię zdjęcie to wrzucę na forum.
_________________ anuskauno
"Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się na próbę" JP2
Witaj anuskauno. Jestem pełen podziwu dla tak odważnego przedsięwzięcia, jak rzeźbienie piłą łańcuchową damską ręką Piła której używasz jest penie dość sporych gabarytów i bardzo ciężka co znacznie utrudnia prace w drewienku, ale jak już taką kupiłaś, to pewnie sobie z nią poradzisz Łańcuch każdej piły pozostawia po sobie rzaz - odwarstwienia, zadarcia drewna i jeśli w końcowym efekcie chcemy się tego pozbyć, trzeba wykonywaną pracę doszlifować papierem ściernym ręcznie, bądź szlifierką kątową z odpowiednią tarczą ścierną. Można też pracę pozostawić z widocznym rzazem piły, aby podkreślić to, że została ona wykonana samą piłą. Nie polecam korowania drewna piłą łańcuchową, gdyż kora w swej strukturze zawiera wszystko to co wręcz zżera łańcuch każdej piły
Ja mógł bym Ci doradzić, abyś zmieniła piłę na Stihl (np. MSE140C, lub MSE180C) i dokupiła do niej prowadnicę Carwing która pozwala na dokładnie oraz w miarę precyzyjne wydobycie żądanego kształtu z drewna, oraz w miarę precyzyjne wykończenie wykonywanej pracy. Niestety nie jest to tanie, ale mając na uwadze gabaryty w jakich chcesz wykonywać rzeźby, myślę że warto zainwestować w taki sprzęt. Takie prowadnice (ale tylko do pił stihl) produkuje firma "Waldeck". Ja obecnie używam dwóch pił Stihl - elektryczną MSE140C (teraz stwierdzam, że troszkę za słaba i wolał bym MSE 180C) oraz piłę spalinową MS 181C. Piła spalinowa służy do wstępnej obróbki takiej jak odcinanie, podcinanie, wycinanie większych kawałków drewna, a elektryczna do prac końcowych. Wkrótce wqybieram się na plener, gdzie prace od początku do końca będą wykonywane piłami łańcuchowymi. Mam nadzieję, że zdobędę większe doświadczenie w rzeźbieniu piłą
Wysłany: 01-06-2010, 10:32 Serdeczne dzięki za wszelkie rady. Z piłą jest kiepsko
Jeśli chodzi o piłę to jest kiepsko. W międzyczasie padło smarowanie prowadnicy. Mąż rozebrał piłę i okazało się że rozłączył się wężyk prowadzący do zbiorniczka z olejem. Popracowałam 1 dzień i znowu zaczęło mi pluć czarną mazią z silnika. Wężyk się zapchał. Smarowania nie było.
Znowu rozbieranie i czyszczenie. Przy okazji okazało się, że plastikowe łopatki wirnika (chyba tak się to nazywa nieco się powyginały. Mąż mówi, że może wytrzyma mi piła do przyszłego tygodnia ale na więcej nie mam co liczyć. Trzeba będzie kupić coś innego. Mąż kupił ręczną wyciągarkę łańcuchową i pod koniec tygodnia mamy spróbować postawić pierwsze moje dziabania. Dopiero wtedy gdy stanie będzie widać jak wyszło. Wtedy zrobię zdjęcie
Pozdrawiam i dziękuję za rady
[ Dodano: Sob 05 Cze, 10 07:20 ]
Posłuchałam rady. Moja piła padła zupełnie (wiatraczek stracił łopatki) piła dostała przy tym niesamowitych drgań i na tym się skończyło. Ponieważ pracę zaczęłam i muszę ją skończyć pojechałam i kupiłam MSE180C. Moja prowadnica od KOX, kółko i łańcuch pasują. Dużo lżejsza od poprzedniej. Dzisiaj biorę się do pracy. Jest piękna pogoda życzę wszystkim udanego dnia.
[ Dodano: Sob 05 Cze, 10 07:23 ]
Jeszcze małe pytanie. Jeśli to nie tajemnica to gdzie i kiedy ma być ten plener z rzeźbieniem piłami i czy jest taka możliwość by przyjechać i zobaczyć jak ludzie nimi pracują?
_________________ anuskauno
"Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się na próbę" JP2
Imię: Krzysztof
Nazwisko: Przygoda
Dołączył: 06 Gru 2008 Skąd: Przywidz
Wysłany: 29-03-2011, 9:34
witam ja posiadam chusqvarna 445 idzie jak pocisk , pila to dar techniki podstawa w rzeżbieniu wienkszych projektów , stawy mniej sie exploatują , zmenczenie mniejsze , tylko chałas przeszkadza , no i trzeba sie w pore zatrzymać , żeby za wiele niewyciąć i nie trzeba było doklejac! reszte można dociągnąć szlifierką kontową z tarnikiem , potem dopiero menczyć dłuta. i taką metode polecam , nietracimy cennego czasu na wycinanie zarysów! pozdrawiam z Przywidza !
Imię: artur
Nazwisko: szoldra
Dołączył: 01 Maj 2011 Skąd: ustron
Wysłany: 16-05-2011, 11:41 PILA
ja tne stihl ms 260 z normalną prowadnicą ma kopa a jak zeszlifuje ograniczniki to razy dwa.trzeba mieć mocne nadgarstki ale zato czas jest dobry.rzeżba 140 cm średnisa pnia 60 cm z przerwą na kawe zajmje 2 baki to jest jakieś dwie godzinki może trzy.materiał lipa,a w topoli jeszcze szybciej.nie traćmy czasu trzeba ciąć ile się da.
ja z pytaniem do doświadczonych pilarzy-rzeźbiarzy , kupiłem właśnie prowadnicę carvingową ale uzyskuję sprzeczne komunikaty jaki skok powinien mieć łańcuch, jedni mówią 1/4 ponieważ nie szarpie inni mówią 325, a nawet 3/8 ale nie wiem czy przy większym skoku nie będzie problemów na tej zwężonej końcówce, napiszcie jakie są wasze doświadczenia
Niedawno były na Allegro oryginalne prowadnice carving Stihl 30 cm. Teraz jest chyba chwilowy ich brak. Cena była około 70 do 100 zł. Ja obecnie używam dwóch prowadnic każda długości 30 cm i uważam że jest to wystarczająca długość do każdej niemal rzeźby. Mam dwie prowadnice jedną na pile elektrycznej Stihl 140 (troszkę słaba), drugą na spalinowej Stihl 181 zupełnie wystarczająca. Aby taka prowadnicę zainstalować na pile trzeba zmienić zębatkę na 9 zębów i do piły łańcuchowej spalinowej nabyć tzw zębatkę pływającą inaczej zębatka pierścieniowa wielowypust z kółkiem pływającym, a do elektrycznej kółko plwające (9 zębów) i specjalną tulejkę gdyż oryginalne zębatki w piłach spalinowych i zębatki w piłach elektrycznych mają inne parametry które nie pasują do łańcucha i prowadnicy Carving. Zalecany łańcuch 33 cm, 3/8" mini, 1,1mm szerokość rowka prowadnicy, 56 ogniw. Na pewno można nabyć cały komplet do każdej piły w firmie KOX Waldeck Akcesoria Leśne, a fachowego doradztwa zawsze udzieli osoba pod telefonem 29 760 61 31, lub 508 329 128. Szybka i naprawdę rzetelna obsługa klienta. Aha cena całego kompletu do piły spalinowej kiedyś to koszt około 300 zł.
Adamie podaję ci numer gościa od którego kupuję prowadnicę carvingową, którą niedawno wystawiał na allegro za 99zł, ja wczoraj zamówiłem czekam na przesyłkę
numer tel. 774219382, zadzwoń i spytaj się,
dziękuje Gotfrydzie za informacje, wiesz może jak ta prowadnica pasuje do piły husqvarna 350
Jakby kogoś interesowała carvingowa prowadnica 30 cm 1,3 mm to w tej chwili jest na allegro 1 szt. llegro.pl/stihl-nowa-prowadnica-carving-30cm-12-japan-i2734050167.html#delivery
Były 2 ale 1 już jest moja. Wziąłem ją do HQV elektrycznej 321EL 3/8"
[ Dodano: 2012-10-26, 16:28 ]
Dodam że trzeba stracić 99 zł
Ja używam do pracy dwóch pił. Jedna z normalną prowadnicą ( do przecinania dużych elementów oraz do zbierania grubszej powierzchni, druga z carvingową 30cm z bardzo wąską końcówką na Stihlu 2,2 km(to chyba minimum mocy), która umożliwia dłubanie i wycinanie małych elementów. Zmieniając prowadnicę na carvingowa trzeba także wymienić zębatkę i łańcuch, bo ma inny skok. Do wykończenia używam specjalnych tarcz szlifierskich na szlifierce kontowej.
Mam takie pytanie, jakie pilarki elektryczne łańcuchowe polecalibyście ?
Chodzi mi o taką do obróbki zgrubnej ze zwykłą długo prowadnicą o dużej mocy i o taką mniejszą z prowadnicą carvingową.
Pozdrawiam Wszystkich
_________________ Gdy zaczniesz działać, pojawią się przeszkody,
a ty będziesz mógł przez nie przejść.
Przeszkody są oznaką sukcesu.
- J.Ś. XVI Karmapa
Do obróbki zgrubnej zdecydowanie polecałbym pilarkę spalinową średniej mocy np. Stihl 230, ale nie zdaje ona egzaminu w pomieszczeniach zamkniętych (spaliny), natomiast pilarka elektryczna może wystarczyć jedna zarówno do zgrubnego jak i drobniejszego cięcia. Może to być np. pilarka Stihl MSE160C uzbrojona w prowadnicę carvingową 30 - 35 cm. Wiąże się to z dokupieniem zębatki do łańcucha dla tej prowadnicy, ale są i mocniejsze elektryczne pilarki tylko trzeba wziąć pod uwagę ciężar takiej piły, gdyż taka piła np. MSE210C to już dość pokaźna waga. Poza tym podczas prac pilarką elektryczną trzeba ciągle uważać na kabel elektryczny by go nie uszkodzić. Praca taką pilarką uwarunkowana też jest od źródła zasilania, czyli tylko w zasięgu kabla. Na dzisiejszym rynku wybór jest naprawdę duży.
Pozdrawiam, Gotfryd
Mi chodzi o pilarki typowo do pracowni, czyli elektryczne, idzie zima i praca na zewnątrz przestaje być przyjemna.
Dziękuję za odpowiedź
_________________ Gdy zaczniesz działać, pojawią się przeszkody,
a ty będziesz mógł przez nie przejść.
Przeszkody są oznaką sukcesu.
- J.Ś. XVI Karmapa
Imię: Marcin
Nazwisko: Bielecki
Dołączył: 15 Sty 2018 Skąd: Przedbórz
Wysłany: 24-01-2018, 9:09
Gotfryd napisał/a:
Do obróbki zgrubnej zdecydowanie polecałbym pilarkę spalinową średniej mocy np. Stihl 230, ale nie zdaje ona egzaminu w pomieszczeniach zamkniętych (spaliny), natomiast pilarka elektryczna może wystarczyć jedna zarówno do zgrubnego jak i drobniejszego cięcia. Może to być np. pilarka Stihl MSE160C uzbrojona w prowadnicę carvingową 30 - 35 cm. Wiąże się to z dokupieniem zębatki do łańcucha dla tej prowadnicy, ale są i mocniejsze elektryczne pilarki tylko trzeba wziąć pod uwagę ciężar takiej piły, gdyż taka piła np. MSE210C to już dość pokaźna waga. Poza tym podczas prac pilarką elektryczną trzeba ciągle uważać na kabel elektryczny by go nie uszkodzić. Praca taką pilarką uwarunkowana też jest od źródła zasilania, czyli tylko w zasięgu kabla. Na dzisiejszym rynku wybór jest naprawdę duży.
Pozdrawiam, Gotfryd
A dzięki Gotrydowi i jego podpowiedziom udało mi się dzisiaj kupić używaną w ładnym stanie piłę elektryczną. Piła Elektryczna STIHL MSE 200 c, oczywiście z prowadnica carvingową. Myślę , że pozwoli mi to, na pracę w pomieszczeniu zamkniętym, na spokojną pracę w czymś większym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach